Ostatnio zdarzyła się rzecz niesłychana-zawitałam w kuchni ;) No dobra, czasem mi się zdarza zawitać po coś innego niż samo skonsumowanie :P A dziś podzielę się z Wami przepisem na moje ulubione ciasto-zebrę ^^
Co jest potrzebne?
5 jajek
1,5 szklanki cukru
szklanka wody gazowanej
2,5+0,5 szklanki mąki
szklanka oleju
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
Z tych składników wychodzi całkiem spore ciasto, ja często robię z połowy składników.
Przygotowanie:
Ubijamy jajka i cukier. Gdy masa będzie sztywna dodajemy 2,5 szklanki mąki z proszkiem do pieczenia. Mieszamy. Następnie dodajemy oleju i mieszamy. Na koniec dolewamy wody i mieszamy.
Gdy masa będzie w miarę jednolita dzielimy ją na pół. Do jednej połowy dodajemy pół szklanki mąki, do drugiej kakao. I co robimy? Tak, mieszamy ^^
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. W międzyczasie przygotowujemy formę. Ja skorzystałam z aluminiowej jednorazowej, więc wystarczyło wylać ciasto. Natomiast normalną formę należy "otłuścić" olejem lub masłem (cienką warstwą-nie zróbcie tego błędu, który zrobiłam ja jak pierwszy raz piekłam :P ). Następnie wylewamy ciasto-raz jasne raz ciemne. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 40min.
A oto jak prezentuje się gotowe ciasto:
Mam nadzieję, że ciasto Wam się uda i zasmakuje. Większość osób, które mnie znają próbowały już tego ciasta :P
A na koniec... czy zauważyliście już zmiany w wyglądzie bloga?
<-tam jest widget do Facebooka
->tam na górze najaktywniejsi komentatorzy
a na dole zdjęcia z Instagrama
Mam nadzieję, że ładowanie bloga Wam nie zwolni. Jakby co, to dawajcie znać ;)
OlaK
Ooo trafiłaś w dziesiątkę, bo ja osobiście UWIELBIAM piec :D A taką zeberkę już chyba kiedyś robiłam.. Ale zrobię kiedyś raz jeszcze i dodaję przepis do przepiśnika :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie smakować ;)
UsuńMoja mama chyba robiła coś podobnego kiedyś :P. Dodaję do zakładek i w wolnej chwili sobie upiekę :D!
OdpowiedzUsuńSmacznego :D
Usuńoo, robiłam kiedyś z mamą zebrę i to nie raz. bardzo lubię takie "suche" ciasta. :D no i ja w ogóle kocham jeść! ale gotować i piec już niezbyt...:x
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam piec i gotować, ale tylko jak jestem sama w domu, bo rozwalam wszystko po całej kuchni :P
UsuńLubię zebrę i z tego co pamiętam, to przepis był podobny. Ja nie mam piekarnika w tym mieszkaniu, więc odpada pieczenie. Ja uwielbiam mokre ciasta, z owocami np. na maślance :D i duuuużo owoców. Nie przepadam za ciastami, które mają dużo kremów czy tortami na przykład. Chyba tylko trzy razy w życiu smakował mi tort :D
OdpowiedzUsuńJa mam taki mały piekarnik wielkości mikrofalówki, więc jest gitara <3
UsuńJa generalnie nie przepadam za ciastami i tortami. Ale moja ciocia robi genialny tort :D Muszę ją pomęczyć o przepis ^^
Narobiłaś mi ochoty. Akurat jutro będę bawić się w robienie muffinek :)
OdpowiedzUsuń