No hej ;)
Dziś trochę o tym, co działo się w Łodzi w weekend, czyli Light Move Festival.
 |
Portal? Nie, LMF :D |
Czym jest Light Move Festival? Inna nazwa tej imprezy to Festiwal Kinetycznej Sztuki Światła. W ciągu tych trzech wieczorów (piątek-sobota-niedziela) główna ulica handlowo-rozrywkowa, Piotrkowska, rozświetlona jest mnóstwem kolorów. Wszędzie znajdują się aranżacje związane z wykorzystaniem światła, a na kilku budynkach odbywają się pokazy.
 |
Jeszcze 2 min i pokaz... |
Oprócz ul. Piotrkowskiej zawsze jest jeszcze kilka miejsc, w których dzieje się coś związane z Festiwalem, powstaje cała trasa prowadząca przez wszystkie atrakcje (są też oczywiście krótsze ;) ). W tym roku główne rozpoczęcie było w dawnej elektrowni, obecnie fragment Nowego Centrum Łodzi, czyli EC1. Ponadto piękne wystawy były w Parku Sienkiewicza (głównie z wykorzystaniem światła ultrafioletowego).
Dla Łodzi była to piąta edycja Festiwalu, dla mnie druga. Co roku są nowe pokazy, nowe miejsca, nowe światła. Myślę, że mogę polecić każdemu, kto jeszcze nigdy nie był na tym wydarzeniu w Łodzi, aby przybył, zobaczył, poczuł tę atmosferę (i zobaczył te tłumy :P ). Ja na pewno wybieram się za rok, a Was zostawiam z kilkoma jeszcze zdjęciami ;)
OlaK
 |
Taki kociak w Parku Sienkiewicza |
 |
Elektrownia na elektrowni? Czemu nie :D |
 |
Prawie jak z Ikei :P |
 |
Balony, lasery, taka sytuacja... |
 |
:D |
 |
Taki spacerek po budynku ^^ |
 |
Zielony ogród ;) |
LMF 2015 na moim Instagramie:
To coś takiego jak nasz toruński Bella Skyway Festival :D Mam nadzieję, że Ciebie chociaż ludzie na tym festiwalu nie denerwowali. w Toruniu niestety większość nie potrafiła się zachować i troooooochę mnie to irytowało. Coś czuję, że muszę namówić mojego R. na wyjazd za rok do Łodzi na ten festiwal :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na pewno ;) Ludzie byli czasem irytujący, ale tego się raczej nie da uniknąć w takim tłumie...
UsuńUwielbiam takie wydarzenia :) Choć nigdy nie byłam na jakimkolwiek pokazie świateł...A przepraszam, byłam na pokazie laserowym w mojej miejscowości. No ale robił dużo mniejsze wrażenie niż to ;)
OdpowiedzUsuńByło pięknie :D
UsuńRok temu zrobił na mnie mega wrażenie ten festiwal, a w tym niestety wyprowadziłam się już z Łodzi i nie mogłam na nim być, bo ostatni autobus miałam o 18 :/ i jestem mega zła, bo bardzo chciałam zobaczyć tą dekorację z "Ikei" i tą na EC1! :(
OdpowiedzUsuńNo niestety... ale te tłumy rok temu ajj aż mam gęsią skórkę, bo to było najgorsze ever co mogło być na tym festiwalu :p
Tak, tłumy są masakryczne :( Ale warto ;) Mam nadzieję, że w tym roku dasz radę, bo warto ;)
UsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award ---> http://postcrossinganiszon.blogspot.com/2015/10/poznanie-innych-i-poznanie-siebie-to.html
OdpowiedzUsuń