Przede wszystkim nie ćwiczę bo muszę. Nie mam brzuszka, nie mam zbędnego tłuszczyku, ale... nie mam też za dużo mięśni :P Chcę po prostu poprawić trochę swoją budowę, a przy okazji i kondycję ;)
Próby ćwiczeń podejmowałam już wielokrotnie i po raz pierwszy udało mi się wytrwać tak długo :D Jak do tego doszłam? Oto kilka moich rad dla tych, którzy chcą zacząć (i wytrwać) w ćwiczeniach:
1) Ustal sobie konkretne ćwiczenia na konkretne dni
Pamiętaj, Twoje ciało potrzebuje odpoczynku. Dlatego ja rozpisałam sobie ćwiczenia na dni, robiąc sobie jednodniowe przerwy co 4-5 dni. Ćwiczę głównie z MelB (między innymi TU możecie znaleźć Jej filmiki), robię również 30-dniowe wyzwania od 4f (płaski brzuch, smukłe ramiona i jędrne pośladki). Dzięki rozpisaniu sobie ćwiczeń na konkretne dni już od rana wiem nad czym będę danego dnia pracować.
2) Zapisuj swoje wyniki
Zaznaczaj w kalendarzu dni, w których ćwiczyłaś/łeś, a także te, w których sobie odpuściłaś/łeś. Notuj wszystkie swoje "grzeszki"-podjadanie między posiłkami, jedzenie w fast-foodzie, wszystko to, co oddala Cię od zamienienia tłuszczyku na mięśnie ;) Zobaczysz, jak z tygodnia na tydzień będzie tego mniej :D
Jeżeli biegasz, spacerujesz, jeździsz na rowerze to może warto zainstalować na swoim smartfonie Endomondo? Nie po to, aby cokolwiek publikować i się chwalić, ale by cieszyć się, gdy któregoś dnia uda Ci się przebiec 1 km szybciej niż normalnie. Poza tym pozwala kontrolować to, w jakiej jesteś kondycji, ile jesteś w stanie przebiec czy przejechać. Tylko pamiętajcie-bez przesady:
A poza tym... w każdym mieście, mieścinie, że o wsi nie wspomnę są piękne miejsca i krajobrazy, które można obejrzeć, zobaczyć, poznać... Ja uwielbiam łódzkie Łagiewniki, a szczególnie Arturówek. Rozejrzyjcie się, czy u Was też nie ma takich pięknych miejsc :D
3) Nie poprzestawaj tylko na ćwiczeniach
Spaceruj, biegaj, graj w piłkę, jeździj na łyżwach, nartach, rolkach, rowerze... Ciesz się życiem i korzystaj z każdej okazji do ruchu. Tym bardziej, że podobno endorfiny poprawiają metabolizm :D
4) Dbaj o siebie
Zrób sobie od czasu do czasu relaksującą kąpiel. Zrób sobie masaż (albo poproś partnera, partnerkę czy nawet rodzica). Jedz regularnie. Nie przejadaj się. Uśmiechaj się. Pozwól sobie od czasu do czasu na chwilę tylko dla siebie.
Mam nadzieję, że natchnę przynajmniej jedną osobę do wzięcia się za siebie. Bo tu nie chodzi tylko o wygląd, ale przede wszystkim o nasze zdrowie ;) I może nie jestem trenerką i nie powiem Wam, jakie ćwiczenia powinno się wykonywać, a jakie nie... ale mogę się z Wami podzielić tym, co daje radość i poprawę kondycji mnie osobiście ^^ Tak więc...
Sportowe buziaczki ;*
OlaK
Dzięki za post :) Wezmę się za siebie i znowu zacznę biegać. Już dzisiaj rozpiszę sobiew które dni będę biegać :D Już od tygodnia nie używam wind i chodzę schodami (no chyba że mam ciężkie zakupy ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety z powodu problemów z kolanem biegać nie mogę :( Ale za Ciebie trzymam kciuki :D
Usuń