Dziś wpis typowo growy ;) I dwie gry traktujące o Władcach. No to zaczynamy ;)
Królowa zabita, księżniczka pod szczelną ochroną... Jak w takiej sytuacji dostarczyć list miłosny? Bo to jest nasze zadanie w pierwszej opisywanej przeze mnie gry.
![]() |
Nasza ukochana czeka na wiadomość |
ZASADY GRY
Każdy z graczy ma na ręku jedną kartę. W swojej turze dobiera jedną i jedną odrzuca zagrywając ją przed siebie. Karty mają różnorakie akcje (dzięki którym można wyeliminować przeciwnika-a czasem i siebie) oraz punktację. Gdy skończy się stos kart do dobierania zawodnicy, którzy pozostali w grze porównują punktację i wygrywa osoba, która ma najwyższą kartę. Proste? Proste! Ale wcale nie nudne ^^
![]() |
Strażniczka-karta o najniższej punktacji, ale potrafi wyeliminować z gry |
Zaletą tej gry jest jej szybkość. Jest to dobra gra na rozgrzewkę przed czymś większym, ale też na przerwę w szkole czy podczas oczekiwania na resztę towarzystwa. Posiada też niespotykanie rzadką zaletę-jest grywalna w dwie osoby
(1. posiada taki tryb
2. nie jest "zdegenerowana" przy mniejszej ilości graczy).
Co prawda więcej graczy, to lepsza zabawa, ale naprawdę, to jest chyba pierwsza gra, która nie traci przy dwuosobowej wersji.
![]() |
Pokojówka=bezpieczeństwo <3 |
Wadą tej gry jest mała maksymalna ilość graczy (max 4).
Cena mieści się w granicach 20zł. A moja ocena to 8/10. Za regrywalność i proste zasady. Świetny starter dla bardzo małej liczby osób.
![]() |
Gra przetestowana rzez Justynę, Ewę i Agatę |
Drugą grą jest Tak, Mroczny Władco. Tym razem jesteśmy już na dworze, po powrocie z ciężkiej wyprawy, która... nie powiodła się. Tylko jak powiedzieć to Mroczemu Władcy tak, aby nie zginąć?
![]() |
Mroczne spojrzenie po raz pierwszy... |
Gra jest grą narracyjną. Co to oznacza? Że trzeba mówić i opowiadać historię. Jedna osoba jest Mrocznym Władcą, który wyznaczył swoim małym, zielonym gnomom... tu wszystko zależy od jego wyobraźni (może to być wyprawa po kolorowy płaszczyk albo... powiększony Mc zestaw z kurczakburgerem, frytkami i fantą). No ale wyprawa nie pykła i trzeba to jakoś wytłumaczyć. Używając swoich kart (5 kart opowieści i 3 karty spychacze/stopy na ręku) budujemy historię. Gdy kończą nam się karty możemy "zepchnąć" historię dalej (możemy to też zrobić wcześniej-trzeba wyłożyć min 1 kartę, a potem...). Ale nie może być tak ławo. Inni gracze mogą namieszać w naszej historii (karta stop) i powiedzieć, że nie, nie, my wcale nie spotkaliśmy śmierci, my spotkaliśmy innego Mrocznego Władcę... A teraz Ty musisz się tłumaczyć. Jeśli to, co mówisz nie spodoba się Mrocznemu lub zaczniesz się jąkać możesz dostać Mroczne spojrzenie. Po trzech takich spojrzeniach możesz zostać strącony do mrocznych otchłani lub spróbować się ukajać...
![]() |
Jak by tu namieszać... |
![]() |
No to... co dalej? |
Jednak... do tej gry potrzeba sporej dawki refleksu i wyobraźni. Fajniej też gra się z ludźmi, których się zna, bo można lepiej przerzucać historię. Poza tym nie wszyscy polubią tego typu gry (ja sama nie przepadam za grami narracyjnymi).
![]() |
Taki słodziak może pomóc lub sporo namieszać |
A dla tych, co wytrwali aż dotąd ;) Tutaj znajduje się filmik, który bierze udział w konkursie na lajkacze ;) Występuje w nim mój brat cioteczny, tak więc zapraszam do lajkowania ^^ I z góry dzięki :D
OlaK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za każdą uwagę-zarówno miłą jak i krytyczną ;) Zapraszam na fanpage, aby być na bieżąco ^^