Warm hello as air outside (hmm... air outside is more stuffy than hot, but whatever :P )
Pierwszy wpis po koloniach będzie o pocztówkach, tak jak obiecałam ^^ Ale nie matrwcie się-wyjazdem też Wam pospamuję :P Ale na razie... oto co przyszło do mnie przed i w trakcie mojego wyjazdu ;)
First note after my camp will be about postcards, but don't worry, I will also write about my vacations ;) But now let you see, what I get before and when I was on camp ;)
To będzie również pierwszy wpis z tłumaczeniem na angielski. Na razie planuję pisać po angielsku wszystkie posty z pocztówkami. Jak się rozkręcę, to może poszerzę tłumaczenia też na inne wpisy, ale na razie ograniczam się do tego jednego tematu ;)
This is also my first note in English. I decided to translete all notes connected with postcards. Maybe in future I will write also other notes in English, but let me start with postcards' notes ;)
No to zaczynamy ;) Na początek pocztówka, którą dostałam jako dodatek do biletów. Aktualnie jestem w trakcie pewnego projektu, ale o tym ćśśśś... Razem z grupką bilecików dotarł do mnie taki skarb ze Szczecina:
OK, so let's get it started. At the begginig postcard I get as an add to tickets. I'm in the middle of a small project, but shhhh... it's a suprise. With some tickets I get this treasure from Szczecin (Stetin):
Moi Rodzice nie pozostawili mnie z niczym. Po powrocie ze swojego urlopu uraczyli mnie tymi cudami:
My Parents also gave me some postcards from their holidays. After they back home, they gave me this beautiful postcards:
Ta pocztówka przyleciała pocztą ;) This postcard came to me by mail ;) |
Czy już chwaliłam się Wam, że mam dwie panpalki? Jedna z nich, z Rosji, była zimą w Chinach. W ostatniej paczuszce przybyła do mnie taka oto pocztóweczka:
From few months I have two penpals. One of them, from Russia, At winter was in China. Here is what I get from her with last letter:
A na koniec... pocztówka z projektu Starring you
And at the end... postcard from Starring you project
Mam nadzieję, że pocztówki się podobały, a mój angielski nie wgniata w podłogę :P
I hope you liked my postcards and my English wasn't so bad :P If you want to get all news from blog, here is my Facebbok site: Pobojowisko. Hope see you here again ;)
Gorące buziaki :*
Warm kisses :*
OlaK
Myślałam kiedyś nad pisaniem w języku angielskim, ale jednak zazwyczaj się rozpisuję choć trochę i jednak nie podołałabym czasowo gdybym jeszcze miała tłumaczyć tekst ;) Podoba mi się pocztówka ze Szczecina :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja we wpisach pocztówkowych się nie rozpisuję, więc idą na test :P Może później coś jeszcze będzie ;)
Usuńojejku, jejku, pocztówka z Michaelem. <3 Michael o tym nie wie, ale jest on moim przyszłym mężem. :D haha.
OdpowiedzUsuńTeż myślałam kiedyś nad pisaniem po angielsku, ale to pochłaniałoby za dużo czasu, a i pewnie hejty za błędy nie spłynęłyby po mnie jak po kaczce. Też mam pen palkę w Rosji! :DZ pocztówek, które otrzymałaś, najbardziej podoba mi się ta z Wyspy Sobieszewskiej. :D Może dlatego, że pierwszy raz słyszę o tym miejscu. :D
Haha niezłe plany xD
UsuńJa mam nadzieję, że mój angielski nie jest tragiczny tylko ewentualnie kiepski :P
A tak mi Rodzice wyjechali na Wyspę i nie zapomnieli o pocztóweczce ;)