Pierwszyą pocztówką, którą Wam pokażę jest pogodowa pocztówka z Hong Kongu. Na początku myślałam, że są to po prostu znaczki przyklejone do kartki, a tu...
Kolejna przywędrowała do mnie z Niemiec. Mój zwierzyniec powiększył się o tego uroczego delfina:
Zwierzyniec z obu stron pocztówki ;) |
W takiej oryginalnej kopercie przybył ^^ |
Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzie w Mińsku |
Sportowa pocztówka i bajkowy znaczek |
Harry <3 |
Ostatnia pocztówka z postcrossing.com podoba mi się najbardziej, a to dlatego, że nawiązuje do organizacji, której jestem wolontariuszem. A mianowicie jest to holenderski znaczek nawiązujący do Holenderskiego Czerwonego Krzyża.
To już wszystkie offy, ale do mojej skrzynki zawitało też kilka wymian. Pierwszą jest pocztówka z serii "Miłość to..."
Dalej pocztówkaz Oświęcimia. Jest to miejsce, które chciałabym kiedyś zwiedzić, bo interesuje mnie historia, ale nie ta z książek (no chyba, że chodzi o Wielką Brytanię :P ), ale właśnie ta żywa, która sama się opowiada...
Ten widok robi wrażenie... I nie jest to miłe wrażenie... |
Wiecie, że można za darmo dostać pocztówkę ze swoim zdjęciem? Ja poszłam innym tropem i z photofancy.pl zamówiłam sobie Olafa. Jedyną wadą jest to, że mają na dole znaczek reklamowy. Ale co to tam... takie maleństwo ;)
Są ludzie, którzy gdy jadą na wakacje/wycieczkę/cokolwiek myślą o tym, że jest to miejsce, które jest atrakcyjne dla postcrosserów. Jedni zbierają nadal pocztówki, inni nie. Z tą drugą sytuacją spotkałam się niedawno. Jedynie na zwrot kosztów przybyła do mnie pocztówka z Watykanu. Ale, ale... dla mnie pocztówką z Watykanu jest pocztówka ze znaczkiem stamtąd, bo te pokazujące plac św. Piotra są w mojej kolekcji wrzucane do przegródki Włochy (nawet na nich jest napisane ROMA :P ). Tak więc... oto Watykan:
No... to tyle tego na dzisiaj. Mam nadzieję, że Wasze skrzynki też nie są puste ;) Ja czekam na resztę swapów i plotę nowe wpisy growe ^^
Ciepłego wieczoru
OlaK
P.S. Pamiętajcie o lajkowaniu TU.
najbardziej podoba mi się kartka z NYC, bo mam słabość do tego miasta. :)
OdpowiedzUsuńteż nigdy nie byłam w Oświęcimiu, a wydaje mi się, że to jest takie miejsce, które każdy powinien odwiedzić.
moja penpalka z Rosji wysyłała mi kiedyś papierki od gum z tej serii "miłość to..." :)
Ja wielką fanką NYC nie jestem, ale ta kartka jest... magiczna ;)
Usuńbyłam w Oświęcimiu, jako, że jestem w harcerstwie często zwiedzaliśmy obozy, jednak ten zdecydowanie wywarł na mnie ogromne wrażenie, tego nie można opisać
OdpowiedzUsuńJa byłam kiedyś w mniejszym obozie (niestety nie pamiętam którym), ale już on wywarł na mnie ogromne wrażenie...
UsuńBardzo ładne karteczki wylądowały w Twojej skrzynce! Mega spodobała mi się kartka z Nowego Jorku. Jeśli chodzi o Hongkong, to dostałam kiedyś ten sam znaczek - chodzi o ptaszka. Była to moja pierwsza w ogóle pocztówka z tamtego miejsca. Oświęcim... robi wrażenie! A kartka z Olafem mega pozytywna, sama bym chciała taką dostać <3.
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuń